RATATUJ
Biblioteczka młodego kinomana. Przeczytaj zanim obejrzysz!
Autor Mary Olin
Tytuł Ratatuj
Rok wydania 2007
Nazwa wydawnictwa Egmont
Autor Praca zbiorowa
Tytuł Ratatuj
Rok wydania 2007
Nazwa wydawnictwa Ameet
Autor Małgorzata Strzałkowska
Tytuł Ratatuj
Rok wydania 2016
Nazwa wydawnictwa Hachette Livre
Autor Praca zbiorowa
Tytuł Disney Komiks. Ratatuj
Rok wydania 2010
Nazwa wydawnictwa Deagostini
Ocalić od zapomnienia
RATATUJ
(Ratatouille)
USA 2007, 111 min
Reżyseria Brad Bird
Scenariusz Brad Bird
Zdjęcia Sharon Calahan, Robert Anderson
Muzyka Michael Giacchino
Montaż Darren T. Holmes
Scenografia Harley Jessup
Studio Pixar Animation Studios
Walt Disney Pictures
Marzycielski szczur Remy pragnie zostać szefem kuchni w jednej z wykwintnych paryskich restauracji. Zmuszony do wyboru między oczekiwaniami rodziny, a kulinarnym powołaniem, Remy wplątuje się w ciąg nieoczekiwanych wydarzeń i wraz z nowym przyjacielem Linguinim, wywraca gastronomiczny świat do góry nogami.
opis dystrybutora dvd
PRZEPIS NA RATATUJA
Pixar przyzwyczaił publiczność do tego, że zaprasza ją na przygody najbardziej zaskakujących i niezapomnianych postaci w historii kina. Od ożywających zabawek („Toy Story”), poprzez grupę potworów, które boją się małej dziewczynki („Potwory i spółka”), małą rybkę zagubioną w oceanie („Gdzie jest Nemo”), superbohaterów wiodących życie na przedmieściach („Iniemamocni”), aż do wyścigowych samochodów o bardzo dużych sercach („Auta”). Wyznaczające standardy w świecie animacji Studio Pixar, zawsze prezentuje historie pełne emocji i niezwykłych efektów wizualnych.
„Ratatuj” opowiada historię młodego szczura o imieniu Remy, który pragnie porzucić śmietnikowe korzenie i zacząć gotować. To marzenie zaprowadzi go do niesłychanie inspirującego, ale też i niebezpiecznego świata. Jego nowy przyjaciel wpada na sprytny, dosłownie stawiający włosy na głowie dęba pomysł. Teraz ci dwaj nieudacznicy będą mogli wspólnie osiągnąć coś wielkiego. Film porusza tematy natury uniwersalnej: przyjaźń, lojalność i przede wszystkim, znaczenie życia w zgodzie z samym sobą nawet wtedy, kiedy nie jesteś takim, jakim wszyscy wokół chcieliby cię widzieć. Reżyser filmu Brad Bird podkreśla: Sądzę, że wszyscy nosimy w sobie jakieś niewiarygodne, dziwaczne marzenia i robimy wszystko, by je spełnić. Marzenie Remy’ego jest tym najbardziej nieprawdopodobnym ze wszystkich.
John Lasseter- jeden z twórców potęgi Pixara dodaje: Pomysł, by opowiedzieć o pasji wbrew wszystkim przeciwnościom, to rzecz na której bardzo zależało Bradowi. Stworzył film, który jest zabawny, oryginalny i niesie w sobie wielki ładunek emocji, a to dla nas niezwykle istotne. Jest w nim ten rodzaj głębi, złożoność i humor, którego- jak sądzę- nie było jeszcze w żadnym filmie Pixara.
Byłem naprawdę zaintrygowany możliwościami, które dawał mi „Ratatuj”- mówi Bird. Opowieść ma niesamowitego bohatera. Aby Remy zaczął robić to, co kocha najbardziej, musi znaleźć się w świecie, który jest wobec niego totalnie wrogi. Pragnie się wyrazić w sposób, którego świat w ogóle się po nim nie spodziewa. Sądzę, że wielu ludzi zna to uczucie.
Sprawa polega na tym- wyjaśnia dalej reżyser- że jesteśmy ciekawi, jak bardzo ten mały gość będzie zdeterminowany, by robić to, co jest dla niego ważne. Ta historia wpisuje się w wielką tradycję komedii slapstickowej, która jest zrozumiała w każdej kulturze i języku. Sądzę jednak, że daliśmy jej nowy oddech.
Birda najbardziej pociągały możliwości posłużenia się zwariowanymi zwrotami akcji i suspensem: Przyjemność, jaką zapewni widzom „Ratatuj”, polega na kompletnej nieprzewidywalności tej historii- zauważa. Jeśli wykonaliśmy naszą pracę dobrze, to gdy pomyślicie, że akcja pójdzie w prawo, ona skręci w lewo- i na odwrót. Mam nadzieję, że odkryjecie tam też serce, które włożyliśmy w tę opowieść. Siłą „Ratatuja” są czarujący bohaterowie wymyśleni przez Birda i Jana Pinkavę, który był pomysłodawcą filmu. W samym centrum opowieści są relacje Remy’ego z innymi bohaterami: czułym, ale nie rozumiejącym drogi, którą Remy wybrał ojcem; z duchem legendarnego francuskiego szefa kuchni, którego Remy czci przez całe życie; a przede wszystkim z Linguinim, z którym tworzy niesamowitą symbiozę, z początku opartą na desperacji, ale przemieniającą się stopniowo w coś bardzo ważnego dla ich obu.
Chociaż gryzonie mają długą historię w animacji, poczynając od Myszki Mickey, szczury często były obsadzane w rolach czarnych charakterów. Remy ewidentnie łamie tę zasadę. Dla Brada Birda bariery blokujące sukces Remy’ego- począwszy od niskich potrzeb jego rodziny, aż po inspektora sanitarnego sprawiły, że konstruowanie tej historii było ekscytujące i pełne humoru. Kiedy masz głównego bohatera, który musi przezwyciężyć tak wiele przeciwności, staje się on naprawdę soczystym materiałem dla animatorów. Jest tu wiele dramatyzmu- przekonuje reżyser. Zawsze lubiłem historie, które testują bohatera: jak daleko może zajść? Ta prowadzi do nowego ekstremum.
Faktycznie „Ratatuj” to najbardziej wysublimowany obraz, jaki widziano w animacji komputerowej. Ponownie przesunięto poziom na skali możliwości animowanego świata. Pośród wielu unikatowych cech tego filmu jest magiczne wyobrażenie Paryża, o którym więcej w dalszej części tekstu. Jest też jedzenie, jednak nie po prostu „jedzenie”, ale przepyszne, najbardziej wykwintnie i artystycznie podane posiłki, jakie można sobie wyobrazić.
Wszystko to prowadzi do tak wysmakowanego i autentycznego królestwa animacji komputerowej, że wielce prawdopodobne, iż widzowie naprawdę uwierzą w szczura, który zostaje szefem kuchni.
Oczywiście zdobycze technologiczne służą jak zawsze temu, by ukazać zabawną opowieść, która mówi o potrzebie szukania prawdziwego szczęścia w życiu. John Lasseter komentuje: Te postaci są tak czarujące i tak wiarygodne emocjonalnie, a widownia będzie tak wciągnięta w fabułę, że zapewne nie zauważy, iż ma do czynienia z nową technologią.
Chociaż prostym pomysłem na pokazanie świata „Ratatuja” mogło być rozpoczęcie od ludzkiej perspektywy, Brad Bird naturalnie predystynowany do wybierania najmniej spodziewanej drogi, wybrał pomysł opowiedzenia historii oczami gryzonia. Bird znalazł inspirację filmową w kilku niespodziewanych miejscach, włączając w to klasyczny thriller. Jedna sekwencja była zainspirowana „Oknem na podwórze”- przyznaje reżyser. W tym filmie Hitchcock szpieguje losy innych z punktu widzenia Jimmy’ego Stewarta, a w naszym filmie widzimy mieszkanie w Paryżu oczyma szczura.
UROCZE I WIARYGODNE SZCZURY
Mając do zaprezentowania tak wiele oryginalnych postaci i sytuacji, „Ratatuj” nieustannie inspirował filmowców, by wypróbowali nowe granice technologii. Michael Fong- główny reżyser techniczny mówił: Przy tym filmie było naprawdę wiele technicznych wyzwań do rozwiązania. Począwszy od bardzo, bardzo wielu włochatych bohaterów i skomplikowanych postaci ludzkich, skończywszy na intensywnych scenach w wodzie oraz pięknym Paryżu. Podczas pracy zupełnie zmieniliśmy sposób, w jaki ocenialiśmy i oświetlaliśmy postaci. Użyliśmy technologii z poprzednich filmów i znaleźliśmy sposoby, by zrobić to jeszcze lepiej. A wszystko to owocuje zupełnie innym, oryginalnym obrazem.
Wyzwanie zaczęło się od animacji zupełnie nowego gatunku zwierząt. Animatorzy z Pixara animowali już całą menażerię- zabawki, robaki, ryby, a nawet potwory, ale szczury nie były dotąd eksplorowane. Ba! Można powiedzieć, że były zakazanym gatunkiem. Zazwyczaj szufladkowane jako źli goście w kreskówkach, szczury nie otrzymały dotąd porządnej szansy w świecie animacji. Przy okazji „Ratatuja” filmowcy zdecydowali się spojrzeć na te włochate zwierzątka z innej perspektywy. Ocenili na nowo niektóre z ich niesamowitych cech i talentów, przeanalizowali każdy aspekt tego, jak się komunikują i jak funkcjonują w swoim świecie, od szelestu ogonków, po kurczenie się wąsów, aż do niesamowitych kształtów, jakie potrafią przyjmować ich ciała. A ponieważ najlepszym sposobem na poznanie szczurów jest przebywanie z nimi, biura Pixara wkrótce wypełniły się klatkami z tymi ciekawskimi zwierzątkami. Choć niektórym pracownikom zabrało sporo czasu, by przywyknąć do ich obecności, wielu filmowców szybko pozwoliło się oczarować, co oczywiście znacząco wpłynęło na ich późniejszą pracę. Koordynator tworzenia postaci Brian Green wyjaśnia: Spędziliśmy sporo czasu obserwując i poznając szczury, by potem to co zaobserwowaliśmy, włączyć do modeli i stworzyć tak niesamowite kreacje. Żyjąc ze szczurami, można zaobserwować te ich małe manieryzmy. One naprawdę potrafią się bawić z człowiekiem, przytulać się do ramienia.
Główny animator Dylan Brown komentuje: Chcemy respektować prawdziwą naturę zwierzaków, które stają się bohaterami naszych filmów, dopiero na tej bazie karykaturalizujemy je i dodajemy osobowości. W „Ratatuju” wyzwaniem było znalezienie sposobu, by ci mali goście stali się sympatyczni. To było podobne zadanie, jak z rybą w „Gdzie jest Nemo”. Wtedy udało nam się nieźle.
Obserwowanie codziennego życia nowych pupili, otworzyło Greenowi i jego ekipie zupełnie nowe poziomy poszukiwań: Jedną ze spraw, która okazała się niezwykle istotna dla filmu jest to, że szczury są wyjątkowo giętkie. Szczur może zrobić ze swoim ciałem niemożliwe rzeczy, np. przechodzi przez maleńkie otwory. Od razu uznaliśmy, że ta cecha wniesie do opowieści masę śmiechu. Jednak najpierw musieliśmy stworzyć specjalną technologię, by to symulować i spróbować uchwycić w taki sposób, aby było realistyczne- wyjaśnia Green.
Gdy filmowcy mieli już większe pojęcie o tym, jak szczury się poruszają w prawdziwych życiowych sytuacjach, ich dociekania przeniosły się w sferę fantastyczną. Zadawali sobie pytania, jak na przykład taki szczurek jak Remy , będzie trzymał łyżkę czy rondelek?
Musieliśmy wbudować w postać szczura umiejętność wchodzenia w interakcje na ludzkim poziomie, Remy miał przecież gotować z kucharzami- ludźmi. Przyniosło to wiele wyzwań, przede wszystkim w skali- mówi Green. Różnica wielkości jest zauważalna nawet przy najprostszych sprawach, jak bicie serca. Kiedy Remy biegnie widać, że jego serduszko bije naprawdę szybko, podczas gdy Szponder oddycha w zupełnie innym tempie. Usiłowaliśmy uchwycić tę różnicę, by pokazać wiarygodne spotkanie dwóch światów.
Największym wyzwaniem okazało się stworzenie Remy’ego, który próbuje funkcjonować równolegle w ludzkim i szczurzym świecie. Bird podjął decyzję, by podczas gdy wszystkie inne szczury chodzą normalnie na czterech łapach- Remy nauczy się stać na dwóch. Uniknie w ten sposób podejrzenia, że ma brudne łapki, pracując w kuchni.
Remy w filmie przeobraża się- wyjaśnia Green. Zaczyna w bardzo szczurzym stylu, ale im głębiej wchodzi w ludzkie środowisko, gromadzi w sobie coraz więcej ludzkich cech. To przysporzyło nam sporo pracy, ale równocześnie dodało wiele magii filmowi.
Szczury wnoszą jeszcze utrudnienia dla animatorów- futro. Ma ono swoją własną dynamikę i niełatwy do zobrazowania sposób poruszania się wraz ze zwierzęciem. Pixar już w „Potworach i spółce” oraz „Iniemamocnych” stworzył podwaliny pod nowe metody ukazywania futra i włosów. Jednak w „Ratatuju” futro było dosłownie wszędzie: Tym razem mieliśmy tysiące owłosionych bohaterów i całe to futro musiało współgrać ze wszystkim innym, co działo się w filmie- zauważa Green. Musieliśmy unowocześnić naszą „włochatą linię produkcyjną”, żeby dać sobie z tym wszystkim radę. To oznaczało sporo problemów, ale i masę nowych pomysłowych tricków.
Prawdziwe szczury mogą mieć nawet pół miliona pojedynczych włosów. Taka ilość to nadal za dużo, nawet dla dzisiejszych hipernowoczesnych komputerów. Twórcy skupili się na liczbie około trzydziestu tysięcy włosów na szczura, co jest oczywiście i tak ogromnym wyzwaniem. Wybraliśmy pojedyncze włosy do animowania i powtarzaliśmy to z kolejnymi, inaczej otrzymalibyśmy ilość danych, które nie bylibyśmy w stanie zmagazynować- komentuje Christie Waggoner, szef działu symulacji. Pomimo to, mieliśmy nadal ogromne pliki z danymi o włosach!
Mimo, że szczury w „Ratatuju” mają w sobie dużą dozę realizmu czy nawet humanizmu, wciąż pozostają częścią baśniowego świata. Widać to szczególnie w scenach, kiedy Remy kontroluje gotowanie Linguiniego, traktując go jak marionetkę kucharza: Animatorzy tak poważnie podeszli do tego pomysłu, że nawet najlżejsze pociągnięcie Remy’ego za włosy kucharza, powoduje ruch jego ręki- mówi Brad Lewis. To jest naprawdę zabawne. W tym filmie jest masa dowcipów w starym stylu Bustera Keatona.
PARYŻ I „RATATUJ”
Paryż jest prawdopodobnie jednym z najczęściej fotografowanych, przedstawianych na obrazach, opisywanych i wyśnionych miast na kuli ziemskiej. W „Ratatuju” udało się pokazać zupełnie nowe spojrzenie na miasto. Film pokazuje dwie skrajnie różne, ale równie czarujące jego strony: świat restauracji i kafejek oraz intrygujące, tajemnicze i industrialne królestwo pod ulicami, w których włochata rodzina Django ma swój dom.
Paryż był już pokazywany na wiele różnych sposobów, ale nigdy z perspektywy szczura- mówi Brad Bird. Przy urzeczywistnianiu tej cudownej wizji, Bird blisko współpracował z głównym projektantem- Harleyem Jessupem, dla którego była to jedna z najbardziej ekscytujących misji, w jakich projektant animacji może się znaleźć. Miał pokazać esensję Paryża w animacji komputerowej, ale też stworzyć krajobraz, który byłby nie tylko tłem lecz i pełnoprawnym bohaterem, wzbogacającym i inspirującym Remy’ego.
Naturalnie Jessup wraz z reżyserem zdjęć i światła- Sharon Calahan, zaczął od dokumentacyjnej podróży do Francji: Patrzyliśmy przede wszystkim na kolory, kształty i powierzchnie. Przekonaliśmy się, że należy zastosować zupełnie inną paletę barw, niż do tej pory. Zauważyliśmy, że Paryż ma ten rodzaj klasycznej, kamiennej barwy, która jest jedynie maźnięta pewnymi akcentami kolorystycznymi, takimi jak czerwony płaszcz przechodzącej obok nas kobiety. Dlatego paleta kolorów jest tu dużo bardziej stonowana, niż w innych filmach Pixara. Trochę się bałem, zazwyczaj filmy animowane są krzykliwie kolorowe, a my użyliśmy kolorów jako akcentów. Sądzę jednak, że powściągliwość kolorystyczna może być równie silna w przekazie.
Jessup wiernie odtworzył kilka legendarnych widoków, wśród nich Most Aleksandra III. W tej okolicy Remy i Linguini po raz pierwszy zawierają swój układ: To naprawdę ważny emocjonalnie moment w filmie, więc Brad zaproponował, by zagrać go w dramatycznej scenerii, z katedrą Notre Dame majaczącą z tyłu- wyjaśnia Jessup. Staraliśmy się oddać to możliwie najwierniej.
Kiedy doszło do dokumentacji podziemnego świata Remy’ego i innych gryzoni, Jessup musiał naprawdę zobaczyć wnętrze Paryża, schodząc do sławnej kanalizacji leżącej pod miastem, której pierwszym budowniczym był Napoleon. Obejrzeliśmy kanalizację, katakumby oraz kamienne tunele, z których wydobywano wapień do zbudowania tych wszystkich sławnych struktur- wspomina Jessup. Ta wycieczka była kombinacją prawdziwych sprzeczności- pływanie w kanalizacji w ciągu dnia i jedzenie w wykwintnych restauracjach wieczorami! Ale właśnie o tym jest ten film: szczur taki jak Remy, nie powinien pojawiać się w miejscach w których są ludzie, ale niestety tam właśnie go ciągnie.
Rodzina Remy’ego używa swojej podziemnej przestrzeni w bardzo kreatywny i sprytny sposób. Jessup najbardziej się zapalił, gdy przyszło do projektowania prowizorycznych łódek, w których szczury uciekają z francuskiej wsi ściekiem dla deszczówki. Wszystkie te małe stateczki są zrobione ze znalezionych przedmiotów- zdradza Jessup. Z puszek i spodeczków. Było przy tym mnóstwo zabawy.
Daniem głównym dla Jessupa było zaprojektowanie miejsca, w którym Remy po raz pierwszy smakuje spełnienie swoich marzeń- kuchni Gusteau: Wygląd kuchni ewoluował przez ponad dwa lata- mówi. Odwiedziliśmy wiele francuskich kuchni i posłużyliśmy się zaobserwowanymi tam specyficznymi szczegółami. Podstawową różnicą jest to, że nasza kuchnia jest dużo bardziej otwarta, podczas gdy kuchnie francuskie składają się z kilku mniejszych pomieszczeń. To nie sprawdziłoby się jednak filmowo. Ale tak czy inaczej, zachowaliśmy oddzielne przestrzenie, gdzie się piecze, gotuje ryby, przygotowuje mięso czy szykuje zimne przystawki. Potrzebowaliśmy całkiem sporo przestrzeni.
Jadalnia u Gusteau była równie ważna. Inspiracja przyszła z kilku sławnych paryskich restauracji, włączając w to Guy Savoy, Taillevent, La Tour d’Argent i Le Train Bleu. Daliśmy się zainspirować kilku francuskim restauracjom, ale Gusteau jest najbardziej ozdobna z nich wszystkich- przyznaje Jessup. Jest wypełniona wielkimi złocistymi łukami, malowidłami ściennymi oraz mięsistymi czerwonymi draperiami.
PRZEPIS NA SUKCES: TWORZENIE WYŚMIENITYCH DAŃ
„Ratatuj” to historia o czymś znacznie ważniejszym niż gotowanie, ale czułem, że poprzez wykreowanie prawdziwie kuchennej atmosfery i prawdziwie wyglądającego jedzenia, mogę sprawić, by fikcyjna rzeczywistość zyskała na wiarygodności, której inaczej by nie miała- mówi Bird.
Proces ten rozpoczął się w Paryżu, gdzie filmowcy przeprowadzili wnikliwe badania, jedząc po kolei w niemal wszystkich sławnych restauracjach w mieście, próbując prawdziwych delikatesów i zbierając pozasceniczne sekrety najbardziej kreatywnych kuchni świata. Troszkę się martwiliśmy, czy nie umrzemy od zbyt dużej ilości dobrego jedzenia w tak krótkim czasie- śmieje się Bird. Ale nauczyliśmy się też bardzo wiele.
Po powrocie cały zespół przeszedł kurs gotowania, podczas którego animatorzy komputerowi, przyzwyczajeni do klikania myszką i stukania w klawiaturę, dla odmiany nauczyli się kroić i wyciskać jak profesjonaliści. Szukali szczegółów, które są niezwykle istotne: tego, jak kucharz trzyma nóż, sieka cebulę, miesza zupę i współpracuje z innymi w tak wymagającym miejscu pracy, jakim jest kuchnia w renomowanej restauracji. Lekcje gotowania okazały się prawdziwą pożywką dla wyobraźni, miały nawet kilka ciekawych efektów ubocznych: Mnie to niemal zrujnowało- śmieje się główny animator Mark Walsch. Byłem do tej pory gościem, co raczej jadł tuńczyka prosto z puszki. Nagle zorientowałem się, jak wiele frajdy daje zrobienie czegoś naprawdę smacznego.
Jednak ze wszystkim tym, co widzieli w Paryżu na lekcjach gotowania i w odwiedzanych słynnych restauracjach w Stanach (m.in. French Laundry), zdawali sobie sprawę, że niełatwo będzie przetłumaczyć wyjątkowy smak świeżego jedzenia na talerzu, na język komputerowej wyobraźni: Naszą misją było stworzenie najpiękniejszego jedzenia, jakie kiedykolwiek widzieliście. Chcieliśmy, by publiczność myślała „Mmmm”! Chciałbym wskoczyć do filmu i to zjeść- mówi Michael Fong. Na samym początku twórcy zorientowali się, że do studiowania jedzenia będą potrzebować prawdziwych modeli. Jedynym sposobem, by oddać to jak wyglądają dania, kiedy sosy bulgoczą a para unosi, to faktycznie je ugotować i sfotografować- mówi Fong.
Wtedy pojawił się Michael Warch, konsultant kulinarny filmu, który był profesjonalnym kucharzem zanim trafił do przemysłu filmowego: Byłem stale w gotowości. Ludzie od efektów dzwonili do mnie i mówili: „Musimy przerobić zupę, którą gotuje Remy”, a ja przychodziłem i tę zupę gotowałem- wyjaśnia Warch. Pomysł był taki, by tworzyć coś zabawnego, wystylizowanego, ale zawsze autentycznego dla kuchni francuskiej- mówi dalej. Musieliśmy mieć prawdziwe francuskie miedziane garnki, właściwe francuskie noże i odpowiedni rytm pracy, a potem we francuski sposób podać dania, z różnymi typami sosów, zachowując typowo francuskie architektoniczne ułożenie produktów. Chcieliśmy, by ktokolwiek, kto kiedyś znalazł się na zapleczu wspaniałej restauracji powiedział: „Wow!” Oni naprawdę to pokazali.
Kiedy doszło do komputerowej prezentacji jedzenia, ponownie pojawiły się techniczne wyzwania: Odkryliśmy, że należy wygładzić dania, by sprawić, aby wyglądały na jeszcze bardziej smakowite. Grupa zajmująca się oświetlaniem i ocienianiem obrazu dodała więcej przejrzystości, w końcu grupa od efektów wytworzyła parę i fale ciepła, które wychodzą z dań. To wszystko sprawiło, że jedzenie wygląda naprawdę przepysznie.
Konkretne dania powodowały też konkretne problemy. Na przykład chleb, który wydaje się być łatwy do stworzenia. Jeśli chcesz, by pragnęło się go schrupać, pojawiają się różne komplikacje. Chleb to wyzwanie, ponieważ nie można zrobić po prostu płaskiej powierzchni pomalowanej tak, by wyglądała jak chleb. Musi mieć te bąbelki powietrza, które tworzą się w trakcie pieczenia i sprawiają, że jest delikatny i miękki, skórka musi być powyginana, a jednocześnie chrupiąca. Musieliśmy zebrać naprawdę łebskich ludzi, by rozwiązać te kwestie- zdradza Michael Fong.
Kolejnym zadaniem było opanowanie ogromnej ilości rozmaitych płynów: od bardzo gęstych sosów do lekkiego czerwonego wina: Tworzenie takich rzeczy jak cząstki mandarynek w sosie, jest niezwykle złożone i może być bardzo żmudną pracą- zaznacza Fong. Animowanie wody jest trudne. Animowanie lepkiego, powolnego płynu jak sos, zahacza o niemożliwość, ponieważ zaledwie kilku animatorów potrafi uchwycić te ruchy. Potrzebowaliśmy specjalnych symulacji tego, jak płyn może się poruszać na łyżce.
Dowodem sukcesu może być to, że konsultant Thomas Keller przyznał, iż podczas oglądania filmu ciekła mu ślinka: Niektóre z tych dań były stworzone tak autentycznie, że miałem ochotę ich spróbować. Sposób podania, prezentacji i przyozdobienia- oni naprawdę uchwycili powab wspaniałego jedzenia w procesie animacji.
RATATUJ: PRZYWOŁANIE POSTACI DO ŻYCIA
Podobnie jak we wszystkim filmach Pixara, serce „Ratatuja” tkwi w postaciach, które- czy to homo sapiens czy genus rattus- wnoszą do opowieści swoją własną, wyjątkową osobowość, dziwactwa i pasje. Ich natury, tak bardzo zbliżone do realnego świata, a także cudownie bliskie nam dylematy- od rodzinnych utarczek do problemów w pracy i stawania murem za przyjaciółmi- są wynikiem artystycznej współpracy obsady, która użycza postaciom głosów oraz ultranowoczesnej animacji.
Obsada „Ratatuja” to najwięksi aktorzy współczesnego kina i „pixarowi”, zwariowani na punkcie postaci artyści. Brad lubi w ten sposób realizować swoje filmy. Wspaniałe głosy, inspirują wspaniałą animację. To właśnie te niuanse w głosach mogą nieraz pomóc i zainspirować animatorów do oddania ich w jakiś fizyczny sposób. Pixar zawsze świetnie obsadzał aktorów, niezależnie czy były to znane głosy czy nie. Tak więc z jednej strony są tu utalentowani artyści z Pixara, a z drugiej legendy aktorskie: Brian Dennehy, Ian Holm, Peter O’Toole. W oryginalnej wersji językowej każdy z nich wniósł coś bardzo specyficznego do postaci. W oryginale pojawili się również: Patton Oswald, Janeane Garofalo i Brad Garret- utalentowani komicy sceniczni. To oni nadają filmowi ten specyficzny, komiczny wymiar.
RATATUJ PO POLSKU
Klasę pixarowskiej produkcji potwierdza również polska wersja językowa. Jak zwykle jej twórcy postarali się o najlepsze aktorskie głosy, w tym o sławnych debiutantów.
W rolę szczurka Remy’ego wcielił się Zbigniew Zamachowski, a w główną „ludzką rolę” Cezary Kosiński. O ile Zamachowski ma na koncie kilka wybitnych ról dubbingowych („Shrek”, „Garfield”), o tyle dla Kosińskiego rola Linguiniego jest debiutem. Aktor otwarcie mówi dlaczego podjął się tego zadania: Od kilku lat w polskim dubbingu dzieje się wiele interesujących rzeczy. Obserwując to uznałem, że chciałbym zrobić coś takiego dla moich własnych dzieci. Często oglądam z nimi filmy, a ten wydaje mi się być wyjątkowo ciepłą, głęboką i mądrą opowieścią. Dlatego sądzę, że mój wybór był trafny. Podoba mi się to, że w tak tradycyjny sposób opowiada o przyjaźni i uczciwości. Jestem pewien, że „Ratatuj” będzie fantastycznym prezentem dla moich dzieci.
Nie tylko Kosiński debiutuje w tej produkcji. Na ekranie usłyszymy również innego aktora, próbującego swoich sił w polskiej wersji językowej- Tomasza Karolaka, w roli szczurka Emile’a. Aktor nie miał świadomości, jak trudna i wymagająca poświęceń jest to praca. Jego bohater Emil- wierny, poczciwy i delikatnie mówiąc sporo jedzący brat Remy’ego, żyje głównie w podparyskich kanałach. Co jakiś czas wynurza się na zewnątrz, by zdobyć pożywienie. W chwili kiedy jego utalentowany braciszek obejmuje co najmniej nieprzystającą do szczurzej osobowości posadę kucharza w renomowanej paryskiej restauracji, okazji do zdobycia wcale niezłego pokarmu znacząco przybywa. Wobec powyższego Emile je, mówi i je, chodzi i je, śmieje się i je, je i? Trzeba to było zagrać! Karolak wspomina: Ja w ogóle lubię szczury, dlatego bardzo chętnie wcieliłem się w Emile’a. Reżyser polskiej wersji dubbingu- Waldemar Modestowicz, oczywiście traktował mnie jak debiutanta, miał dla mnie dużo cierpliwości, co nie zmienia faktu, że warunki pracy były trudne. Żeby zagrać Emile’a , musiałem zjeść pięć kilogramów bananów i ze cztery jabłek. Podczas pracy na okrągło jadłem, zupełnie jak Emile.
W polskiej wersji językowej usłyszymy również Agnieszkę Grochowską, Krzysztofa Kowalewskiego i Mariana Kociniaka. Karolak podsumowuje: Widziałem już cały film, animacja jest niesamowita, film ma tempo, piękne kolory i opowiada naprawdę świetną historię, a moi koledzy w polskiej wersji językowej są po prostu super!
INTERNET O FILMIE „RATATUJ”
AUTOR PUBLIKACJI Łukasz Muszyński
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) FRANCJA- ELEGANCJA
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI Jan Ośródka
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) GOTOWAĆ KAŻDY MOŻE
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI Daj de los Muertos
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) PO PROSTU GOTUJ, SZCZURKU!
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI Piotr Gauza
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) MAŁY, WIELKI CZŁO…SZCZUREK
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI _Garret_Reza_
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) PODANO RATATOUILLE, ŻYCZĘ SMACZNEGO
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI don Bubas
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) SZCZUR W KUCHNI
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI Mikez
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) SZCZUR, KTÓRY ZOSTAŁ KUCHARZEM
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTOR PUBLIKACJI Krzysztof Szukelski
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) PYSZNE DANIE NA EKRANIE
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTORKA PUBLIKACJI Anna Boublej
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) CREME DE LA CREME
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTORKA PUBLIKACJI Karina Łagowska
TYTUŁ PUBLIKACJI Recenzja filmu „Ratatuj” (2007) GRYZONIE NA EKRANIE
ŹRÓDŁO Filmweb.pl
AUTORKA PUBLIKACJI Maria Węcławek
TYTUŁ PUBLIKACJI „Ratatuj”- bajka dla każdego [Recenzja]
ŹRÓDŁO flesz.amu.edu.pl
AUTORKA PUBLIKACJI Sylwia Czerniak
TYTUŁ PUBLIKACJI „RATATUJ”- POMYSŁOWY SZCZUR I JEGO WYKWINTNA KUCHNIA
ŹRÓDŁO cookmagazine.pl
AUTOR PUBLIKACJI Rafał Świątek
TYTUŁ PUBLIKACJI „Ratatuj”- recenzja filmu animowanego Pixara
ŹRÓDŁO rp.pl
AUTORKA PUBLIKACJI Agnieszka’ Achika’ Szady
TYTUŁ PUBLIKACJI Bo zupa była za słona [Brad Bird „Ratatuj”- recenzja]
ŹRÓDŁO esensja.pl
AUTOR PUBLIKACJI Rafał Donica
TYTUŁ PUBLIKACJI RATATUJ (2007)
ŹRÓDŁO Film.org.pl
AUTOR PUBLIKACJI Michał Zacharzewski
TYTUŁ PUBLIKACJI Ratatuj
ŹRÓDŁO zdalaodpolityki.pl
AUTORKA PUBLIKACJI Marzena Salwowska
TYTUŁ PUBLIKACJI Ratatuj
ŹRÓDŁO kulturadobra.pl
AUTOR PUBLIKACJI Marek Łach
TYTUŁ PUBLIKACJI Michael Giacchino. Ratatouille (Ratatuj) (2007)
ŹRÓDŁO filmmusic.pl
(SOUNDTRACK RECENZJA)
AUTOR PUBLIKACJI Aleksander Dębicz
TYTUŁ PUBLIKACJI Ratatuj (Ratatouille)
ŹRÓDŁO soundtracks.pl
(SOUNDTRACK RECENZJA)
Projekt PAN AMBROŻY ZAPRASZA NA SEANS
Źródło MATERIAŁY PRASOWE DYSTRYBUTORA
Plakat Forum Film Poland
Autor opracowania, pomysłodawca i koordynator projektu: Mateusz Pietrzyk.